Posty

Macierzyństwo jest jak książka - ładna okładka może skrywać romantyczną komedię lubprawdziwy dramat

KAŻDY CZŁOWIEK JEST INNY. Każda mama jest inna, każda ma inną sytuację aż w końcu każde dziecko jest inne. Co czuje samotna matka (może mieć męża, ale on w ogóle nie pomaga lub go wcale nie ma w domu) mająca na głowie dom, psa, kota lub cokolwiek innego,mająca bardzo wymagające dziecko? A co czuje kobieta,która miała łatwy poród, jej dziecko jest łatwiejsze w obsłudze niż idealny książkowy przykład, a mąż ją dosłownie nosi na rękach? Jej dzień zaczyna się o 6 a kończy o 20 kiedy to dziecko idzie pięknie spać, nie straszne są im kolki, mąż zajmie się dzieckiem podczas gdy ona może iść na zakupy i do tego sprzątnie mieszkanie... Jedna kobieta ma słabszą psychikę, inna jest silną babką. Jedna ma super sytuację życiową , inna gorszą. Jedna była mega niezależną kobietą, inna nigdy nie miała potrzeby biegania po fitnessach, kursach ect. I jedna mama będzie spełniała się w każdej chwili spędzonej z dzieckiem a inna będzie czuła się uwiązana przy małej istocie,która nie potrafi

drogie Panie : matka pracująca i ogarniająca dom to dopiero wyzwanie!

Zacznę od tego,że my kobiety, a przede wszystkim matki, musimy się upominać o to,żeby nas doceniono.. Przykre to z lekka..Dlatego wypnijcie dumnie pierś do przodu i uśmiechnijcie się do siebie, i zdajcie sobie sprawę same - jesteście cudami, dla Was nie ma rzeczy niemożliwych:) A teraz do meritum, o czym ten post ma być... Ostatnio przewijając fejsa znów, i znów i znów..  widzę milion artykułów pt "Dajcie pensje tym,które pracują w domu! Przecież siedzenie z dzieckiem to ciężka praca! Ja nie siedzę, ja się dwoję i troję!" Ja Wam nie chcę ujmować, sama siedziałam na macierzyńskim, i przyznaję, lekko nie jest. Tylko moje miłe.. zapominacie o tych co mają to samo co wy (dziecko,dom,psa) i do tego pracują! Myślicie,że idziemy do pracy a obiad się sam zrobi? Pies sam wyjdzie na spacer? A mieszkanie się samo posprząta? Wy macie cały dzień na to aby wszystko pozałatwiać (lekarzy, sprawy urzędowe) i porobić a my kobiety pracujące zawodowo,musimy zrobić dokładnie to samo,tylko, że

Lata nie będzie

Obraz
 Zimny wiatr,który ją otulał,przypominał,że w tym roku lata nie będzie. Choć bezchmurne niebo dawało złudną nadzieję ,słońce nie dawało utęsknionego żaru. Codziennie wychodząc na spacer podziwiała przyrodę,napawając się jej widokiem ładowała swoje życiowe baterie. Właśnie nadszedł sezon na róże, te,które zdobiły jej ogród rozkwitły tysiącem barw. Płatki mieniły się w kolorach miłości, zazdrości,dziecięcej delikatności oraz niewinności. Wszystkie tak piękne i różne od siebie,że ciężko zdecydować się na jeden odcień. Jednak w jej ogrodzie zdecydowanie dominowała nadzieja,która coraz bardziej usychała. Pomimo,że codziennie padało, trawa zdawała się przybierać coraz to nowe odcienie zazdrości. Ogród na pierwszy rzut tętniący życiem, przy bliższym poznaniu odkrywał przed zwiedzającym coraz to nowe choroby. Szkodniki doskonale wpasowały się w to piękne miejsce i rozrywały je od wnętrza. To była jak zaraza - osłabiony ogród był podatny na wszystko i wszystkich, nie był w stanie sam obronić

Słowa dogłębnie ranią,a inne skrzydeł dodają!

Obraz
W dzisiejszej dywagacji skupię się na słowach. Temat na pierwszy rzut oka z lekka przyziemny.. Codziennie wymawiamy tysiące,miliony, niektórzy jak ja nawet miliardy słów! Rozsiewać słowa bez namysłu jest prosto,ale czy zastanawiasz się nad tym jakie są skutki tych słów? Bo słowa są jak woda na szkle.. Czasem mają uzdrawiającą moc i delikatne krople obmywają szkło ukazując jego piękno,jeśli dodamy do tego słońce-szkło z wodą zacznie się cudownie mienić. Natomiast jeśli ta woda zamarznie i stanie się ciężkim gradem,pozostawi ślady na szkle.. Jeśli grad będzie silny - szkło pęknie i rozpadnie się na miliony kawałeczków.. Nie złożysz go potem idealnie. Choćbyś użył najlepszego kleju i jakimś cudem połączył ze sobą te drobinki to już nie będzie to samo szkło. Niestety jestem osobą,która najpierw pod przypływem emocji coś zrobi a potem pomyśli.. więc szczerze współczuję moim najbliższym ;) Chcę Ci zwrócić uwagę byśmy wszyscy (ja przede wszystkim :) ) starali się analizować to co chcemy pow
Obraz
Wierny przyjaciel - a czy ty potrafisz nim być? Pies to wierny przyjaciel,nie ulega wątpliwości,dziś zadajmy sobie jednak pytanie czy ty potrafisz być wiernym przyjacielem dla psa? Nie każdy lubi zwierzęta,nie każdy ma ochotę na poświęcenie jakim jest wzięcie pod swój dach czworonoga. Tak to jest poświęcenie-miłośnik psów powie Ci,że to sama przyjemność,owszem jest i przyjemność,jest też dużo miłości,i sierści,i wydanych pieniędzy i mnóóóóóstwo czasu na wspólne spacery (nie koniecznie miło jest śmigać o 5 rano,gdy mróz Cię ogarnia albo jakaś nawałnica umila poranek). Na szczęście nawet wokół mnie jest wiele osób,które podejmują się tego wyzwania i to z jakim powodzeniem! Mają dzieci,psy i czasem nawet inne zwierzęta i jakoś nie narzekają;) A osiedle wypełnione jest merdającymi ogonkami! Jest też część osób,które niestety w trakcie wspólnej przygody rezygnują.. Czemu? Bo pojawia się problem-pies zachorował.I co teraz? Mam wydawać po kilkaset złotych na leki,wizyty u weta i operac

Natura naturalnie!

Obraz
W tym materialnym świecie wiele dusz się gubi i zaczyna żyć tylko dla kultu pieniądza... Dla bycia naj naj bogatszym,najładniejszym i pod każdym względem NAJ. (Oczywiście jest kwestia sporna,bo życie jest po to żeby się doskonalić i oczywiście za coś trzeba żyć.. jednak chodzi mi przede wszystkim o to by nie zatracić się w tym ludzkim materializmie i nadal umieć tak po prostu ŻYĆ). Codziennie zmiennie przemy do przodu,biegniemy w każdej minucie naszego życia,pracujemy - ba! harujemy po godzinach zamiast zająć się swoją rodziną i po prostu swoim zmęczonym ciałem i styraną duszą... Zapominamy o pięknie płynącym z natury,o cudownych chwilach z dzieckiem (BEZCENNYCH!),o chwili dla siebie na leżaczku w pełnym słońcu,tak aby nasze życiowe baterie się naładowały. A przecież życie jest takie krótkie i nieobliczalne.... Mam to szczęście,że jestem osobą,która mimo średniego wieku(nie da się ukryć ;) ) zdała sobie z tego wszystkiego sprawę i od dość dawna podziwiam to,co wiele z Was omija w po

No to lecimy z tematem!

Obraz
Heja Heja, Nie ma co tu długo debatować, trzeba w życiu trochę zaryzykować ;) Ot już na liczniku 29 lat wybiło no i niestety nie chce przestać pędzić dalej... Z racji ciągłego przypominania mi o tym,że mam trochę więcej lat niż 18, dopadł nie kryzys wieku średniego (Jeżu jak to brzmi...). I postanowiłam wywrócić swoje życie do góry nogami! Pomyślałam, przefarbuję się! Niestety jako blondynka wyglądałabym jak świnka Piggy dlatego zrezygnowałam ;) Dalej.. no to może męża zmienię? Ale szkoda mi bo czasem się przydaje :P Dom lubię, psa też. Dziecka nie zmienię ! Zatem co zostało? Moje życie,upodobania,kierunek w którym idę... Z racji, że od roku gram sobie w różne konkursy i już trochę wygrałam doszłam do tego,że pójdę w kierunku ukochanej reklamy! Od dawna jestem w niej zakochana, póki co czysto platonicznie, ale pora to zmienić!!!